top of page
Szukaj

Koniec, który tak naprawdę był początkiem

Dziś kończy się pewien rozdział mojego życia.

To mój ostatni, oficjalny dzień pracy w miejscu, z którym byłam związana przez 13 lat.

To nie było klasyczne pożegnanie – z ciastem, kartką z życzeniami i sentymentalnym spojrzeniem przez ramię. To był proces. Trudny. Głęboki.

To odejście ku sobie.

To decyzja, która dojrzewała we mnie długo. Była okupiona stresem, zwątpieniem, depresją – ale też chwilami olśnienia, gdy czułam, że czas iść dalej. Odeszłam, bo nie zgadzam się na brak szacunku, na relacje oparte na strachu, na komunikację, która rani zamiast wspierać.

I choć droga do tej decyzji nie była łatwa, doprowadziła mnie do miejsca, w którym jestem dziś – spokojniejsza, silniejsza, bardziej świadoma siebie i swoich wartości.


Nie żegnam się z przeszłością z goryczą. Patrzę na nią z wdzięcznością – za wszystkie lekcje.

Idę swoją drogą. Z jasnością, zaufaniem i wewnętrznym spokojem. Dziś robię to w pełni świadomie. Odchodzę ku sobie. Wybieram zdrowe wartości, spokój, zdrowie psychiczne i sens.

Dziękuję sobie, że nie przestałam słuchać własnego wewnętrznego głosu.





 
 
 

Comments


Telefon

+48 608 508 795

Email

Connect

  • Instagram
  • Facebook
  • Youtube
  • LinkedIn
bottom of page